PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98309}

Fałszywa dwunastka

Cheaper by the Dozen
6,7 29 678
ocen
6,7 10 1 29678
Fałszywa dwunastka
powrót do forum filmu Fałszywa dwunastka

FAŁSZYWA DWUNASTKA to jeden z większych hitó (do tego niespodiewanych) roku 2003. Przy 40 milionach budżetu film tylko w USA zarobił prawie 140. Nic jednak nie wskazywało na zbyt duże powodzenie tego obrazu. CZemu?
Jego główną gwiazdą był Steve Martin, który od chwili występu w komedii SZAJBUS stał się jedne z największych filmowych gwiazd lat 80-ych i pierwszej połowy lat 90-ych. Steve Martin grał głównie w komediach,ale dał się też poznać jako niezły aktor dramatyczny choćby w WIELKIN KANIONIE, HISZPAŃSKIM WIĘŹNIU czy na poły komediowym dramacie obyczajowym SPOKOJNIE, TATUŚKU.
Niestety w latach 90-ych Martin zaczął występować w coraz gorszych filmach, które nie przyciągały już publiczności do kin.
Punktem krytycznym jego spadających notowań stała się kiepsko poprowadzona OSKAROWA gala oraz komedia NOWOKAINA, która do większości krajów na świecie nie trafiła nawet na rynek DTV.
Trudno więc było oczekiwać ,że nowe projekty Steve Martina będą jeszcze w stanie zainteresować publikę.

Jednak rok 2003 był przełomowym dla tego aktora i przyniósł kolejne dwa ponad 100-milionowe hity w tym właśnie ocenianą tu FAŁSZYWĄ DWUNASTKĘ oraz WSZYSTKO SIĘ WALI.
Reżyser tego filmu - Shawn Levy rónież dzięki tej produkcji wywindował się na jednego z przodujących reżyserów familijnych blockbusterów w Hollywood (później nakręcił choćby dwie części NOCY W MUZEUM).

FAŁSZYWA DWUNASTKA to luźny ramake dość dobrej komedii rodzinnej z roku 1950. Film fabularnie jednak nie ma tak wiele wspólnego z oryginałem.

Dziełko Shawna Levy'ego opowiada o perypetiach wielodzietnej rodziny Bakerów. Kate i Tom są tu szczęśliwym małżeństwem ,które wybrało życie rodzinne ponad zawodową karierę i przez 23 lata dzielące ich od ślubu nauczyło się radzić sobie z gromadką dzieciaków.
Ta rodiznna idylla (choć też napotykająca pewne przeszkody) kończy się wraz z pojawiającą sie możliwością realizacji wielkich życiowych planów rodzicieli.
Przeprowadzka z cichej wsi na przedmieścia dużego miasta okazuje się być rodzinną katastrofą.
Jak to wszystko się skończy to jest łatwe do przewidzenia: otzrymamy dydaktyczny i słodko-gorzki happy end.

Oczywiście niebyłoby w tym wszystkim nic złego gdyby twórcom udało się do tego filmu przemycić nieco oryginalności, świeżych i błyskotliwych pomyslów oraz tchnąć pewną autentyczność w ten rozdęty rodiznny produkcyjniak. Niestety kreatorzy FAŁSZYWEJ DWUNASTKI na mabitne zabawy nie mieli zbytnio czasu i poszli po najmniejszej linii oporu.
Wszystkei zwroty akcji i dylematy bohaterów są żywcem zaczerpnięte z setek podobnych rodzinnych produkcji.
Humor tu też nie jest najwyższych lotów i ledwie kilka razy wystarszy na półuśmiech.
Fajnych i ciekawych pomyslów jest tu jak na lekarstwo, a akcja filmu pędzi z kopyta.
My widzowie nie jesteśmy nawet w stanie dobrze zapoznać sie z głównymi postaciami tej rodzinnej kanonady, gdyż jest ich aż szesnaścioro i każda z nich została ledwie naszkicowana grubą kreską.

FAŁSZYWA DWUNASTKA sprawia więc wrazęnie obrazu sztucznego iwysilonego w którym jest zaskakująco niewiele treści, humoru i życia.
Pochwała wartości rodzinnych jest owszem jak najbardziej słuszna- tylko czemu musi być serwowana po najmniejszej linii oporu?!

Sytuację nieco ratują tutaj aktorzy. Steve Martin nie gra tu jakieś wielkiej roli, ale chociaż wypada na ekranie sympatycznie. cieplutka jest też Bonnie Hunt.
Cieszy również drugoplanowy występ samego Richarda Jenkinsa.
Widzowie będą mieli też szansę podziwiać tu Hilary Duff, Toma Wellinga, Ashtona Kutchera, Piper Perabo, Jareda Padeleckiego oraz Daxa Sheparda gdy byli jeszcze u progu wielkich karier.
Z dzisiejszej perspektywy FAŁSZYWA DWUNASTKA to obraz wysadzany gwiazdami, który choćby dla możliwości zobaczenie tylu sław w jednym filmie może się wydawać kuszącą propozycją.
Na dodatek otzrymujemy tu jeszcze kilkoro rozbrykanych , pociesznych i przyzwoicie grających dzieciaków.

Pierwsze hitowe dzieło Shawna Levy mimo kilku obsadowych atutów i kilku przyjemnych gagów prezentuje się jednak dosć siermiężnie i niezbyt przekonująco. Gdyby dorzucono w tym obrazie kilka lepszych żartów, kilka inteligentnych aluzji i zerwano z nadużywaniem najbardziej wytartych schematów to być może byśmy mogli mówić o udanej iwartej uwagi produkcji familijnej. Tak FAŁSZYWA DWUNASTKA nadaje się ledwie jako dodatek do obiadu bądź deseru w nudne niedzielne popołudnie.







ocenił(a) film na 6

jednakże gdy jakaś rodzina trafi na ten film w telewizji, bynajmniej nie narzeka tylko dobrze się przy nim bawi , mimo twej ostrej oceny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones